mateuszp1991 pisze: ↑09 paź 2017, 11:09 Cześć, to znów ja,Na tego z Sosnowca uważaj, tego z komisu quatro.
tak na pierwszy rzut oka, po zdjęciach może coś widać, które auto byłoby bardziej warte uwagi?
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-brav ... xtor=SEC-8
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-brav ... xtor=SEC-8
MikeR pisze: ↑09 paź 2017, 18:44 Moje poszukiwania wciąż trwają i coraz częściej spoglądam za Odrę!Tu z ceną zbliżasz się do auta klasy wyżej tj. giulietta, a jest to sporo fajniejsze wozidło od naszych bravolotów
Tymczasem, w Polsce ukazało się takie auto:
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-brav ... zboGO.html
Jakieś spostrzeżenia na pierwszy rzut oka?
Z góry dzięki!
arocity pisze: ↑09 paź 2017, 10:33 Fiat dużo ma wynalazków jak i inne firmy to nie znaczy że nie są dobre i nie należy je kupować. Jak by nikt "nowości" nie kupować to byśmy na piechoto chodzili bo jak to określił kolega Abezus bo WYNALAZEK.. Czy wiadomo że posiadacze będą je chwalić ??? Użytkownicy na forum na pewno nie będą. Każda nowość ma choroby dziecięce co wiadomo że są likwidowane i wypuszczane są nowe ulepszenia czasem się udadzą a czasem nie . Ja ma ten silnik i jestem jak na razie zadowolony jak będzie tego nikt nie wie. Z moich minusów myślałem że będzie miał niższe spalanie ale dużo robię miasta na krótkich odcinkach - spalanie na poziomie 7 l .. T -jet też się psuje jak widać na forum Multiair tez jak i każdy silnik.. Wszystko zależy od użytkowania takiego silnika bo zajechać silnik to nie problem. Co do problemów Multiair to pada moduł który jest już podobno poprawiony . Moduł był wymieniony ( możę na ten najnowszy ) to może warto zbić z ceny i ewentualnie przygotować się na jego wymianę co oczywiście nie musi nastąpić. Chyba w 3 czy 4 generacji poprawili go warto zobaczyć nr. modułu jest gdzieś na forum w którym podobno problem ten już nie występuje. Nie ma co się bać tego silnika.Źle rozumiesz moje słowa. Nie napisałem że wynalazki i nowości są złe. Napisałem że multiair to kiepski pomysł bo zwyczajnie z punku mechanicznego tak jest wystarczy poczytać na jakiej zasadzie to działa jak z awaryjnością żeby dojść do takich wniosków. Poza tym po co kupować auto z takim silnikiem skoro można w podobnych pieniądzach kupić z lepszym. Dla mnie nielogiczne. Tjet tez nie jest wolny od wad natomiast konstrukcyjnie to jednak lepsza jednostka i dlatego bardziej popularna.
mateuszp1991 pisze: ↑10 paź 2017, 10:57 Co myślicie, warto się w ogóle interesować takim uszkodzonym autem? Opłacalna będzie naprawa i czy faktycznie da rade zmieścić się w 1500zł?
Stosunkowo młody rocznik i niski przebieg, cena w miare ok, ale nie wiem czy warto...
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-brav ... xtor=SEC-8
Gr3gory pisze:Tu z ceną zbliżasz się do auta klasy wyżej tj. giulietta, a jest to sporo fajniejsze wozidło od naszych bravolotówNo niby tak, ale serce już oddane Bravo
Za ok.40k kupisz pewną 2010-11,z niewielkim przebiegiem, zadbaną z Polskiego salonu 1,4 120km
Choć Giulietta kusi!Ardaenye pisze: ↑10 paź 2017, 15:35 Ale kupowanie silnika, który potencjalnie jest bardziej problematyczny, jest nieuzasadnione.Często takie opinie powodują, że auto mocno traci na wartości bo ludzie wolą kupić inne z "mniej problematycznym" rozwiązaniem. Tylko, że często nie widzą że taki problem nie jest taki demoniczny jak się wydaje. Niedawno szukałem auta i czytałem wiele różnych opinii o różnych modelach ale w większości przypadków były to jakieś irracjonalne lęki oraz podsycane jeszcze przez prasę motoryzacyjną. Jak inaczej nazwać sytuację, gdy ktoś wyolbrzymia że dany podzespół często się psuje ale np. po 3 latach zostało to poprawione przez producenta i dlatego lepiej kupić auto młodsze. Różnica w cenie kilka tysięcy a koszt naprawy "wadliwego" rozwiązania to często tylko parę stówek.
abezus pisze: ↑12 paź 2017, 12:15 Zastanów się jeszcze raz. Finansowo wkraczasz w półkę wyżej niż bravo, samochody nowsze technologicznie, po prostu lepsze. Mając 35 tyś zł w życiu nie pomyślałbym o zakupie bravo. Bravo można mieć już za 20 tyś zł, Giulietty nie. Nie jestem zwolennikiem wyglądu giulietty, moim zdaniem wygląda jak gówno, ale gdybym miał 35 tyś zł do wydania, i te dwa samochody do wyboru to moim zdaniem nie ma o czym rozmawiać. Zastanów się jeszcze raz. 30 tyś zł to taki max który można zapłacić za bravo, w wyższych pieniądzach po prostu lepiej szukać fajnejszych samochodów.A jaki samochód proponujesz jak byś miał do wydania 35 tyś ?
