Witam
Z doświadczenia już wiem że na 95% problem leży w nieprawidłowym umiejscowieniu konektorów w kostce sortownika silnika. Jest jeszcze możliwość uszkodzenia manetki ale na kilkadziesiąt instalacji które wykonywałem zdarzyło się to tylko raz.
Jest sposób aby wykluczyć samą manetkę podłączając bezpośrednio zasilanie 12V z akumulatora na konektor 85 w kotce sterownika silnika (tylko dla silników t-jet) lub do pinu 4 w kostce manetki. UWAGA podłączenie musi zostać wykonane przez rezystor tylko nie pamiętam dokładnie jaki (muszę sprawdzić). Wybierając podłączenie do kostki manetki, konektor 85 musi być umiejscowiony w sterowniku silnika ale to chyba oczywiste..... W t-jetach trzeba poczekać około 5 sekund na zapalenie kontrolki tempomatu na desce.
W t-jetach nigdy mi się nie zdarzyło żeby kontrolka się nie zapaliła pomimo braku aktywacji opcji tempomatu w komputerze.
Odnośnie samej instalacji:
Pierwsze podstawowe pytanie czy wyjmowałeś różowe zabezpieczenie konektorów (to dłuższe - są 2)?
Drugie czy konektory wypychane w slot były w prawidłowej orientacji (tylko jedna z 4 możliwości jest poprawna).
Trzecie czy było słychać charakterystyczne klik oznaczające zaskoczenie zapadki w konektorze.
Czwarte czy zabezpieczenie po umiejscowieniu nowych konektorów dało się bez problemu zamontować?
Odnośnie jeszcze pytania trzeciego to raz konektory wchodzą bardzo łatwo do gniazd a innym razem trzeba się namęczyć bo nie chce wejść. Zaobserwowałem że albo wszystkie 4 wchodzą łatwo albo ciężko. Nie ma na to wpływu sam konektor a raczej partia uszczelki która siedzi w kostce (widocznie jest ciut ciaśniejsza i stąd te problemy). Warto wziąć wtedy kawałek szmatki owinąć o przewód bardzo blisko slotu kostki i wepchnąć aż zaskoczy. Warto być pewnym że dobrze się zorientowało konektor w slocie ponieważ jak się go wciśnie w nieprawidłowej orientacji to i tak nie zaskoczy a przy próbie wyjęcia może się urwać i wtedy naprawdę będzie problem.....
Z doświadczenia już wiem że na 95% problem leży w nieprawidłowym umiejscowieniu konektorów w kostce sortownika silnika. Jest jeszcze możliwość uszkodzenia manetki ale na kilkadziesiąt instalacji które wykonywałem zdarzyło się to tylko raz.
Jest sposób aby wykluczyć samą manetkę podłączając bezpośrednio zasilanie 12V z akumulatora na konektor 85 w kotce sterownika silnika (tylko dla silników t-jet) lub do pinu 4 w kostce manetki. UWAGA podłączenie musi zostać wykonane przez rezystor tylko nie pamiętam dokładnie jaki (muszę sprawdzić). Wybierając podłączenie do kostki manetki, konektor 85 musi być umiejscowiony w sterowniku silnika ale to chyba oczywiste..... W t-jetach trzeba poczekać około 5 sekund na zapalenie kontrolki tempomatu na desce.
W t-jetach nigdy mi się nie zdarzyło żeby kontrolka się nie zapaliła pomimo braku aktywacji opcji tempomatu w komputerze.
Odnośnie samej instalacji:
Pierwsze podstawowe pytanie czy wyjmowałeś różowe zabezpieczenie konektorów (to dłuższe - są 2)?
Drugie czy konektory wypychane w slot były w prawidłowej orientacji (tylko jedna z 4 możliwości jest poprawna).
Trzecie czy było słychać charakterystyczne klik oznaczające zaskoczenie zapadki w konektorze.
Czwarte czy zabezpieczenie po umiejscowieniu nowych konektorów dało się bez problemu zamontować?
Odnośnie jeszcze pytania trzeciego to raz konektory wchodzą bardzo łatwo do gniazd a innym razem trzeba się namęczyć bo nie chce wejść. Zaobserwowałem że albo wszystkie 4 wchodzą łatwo albo ciężko. Nie ma na to wpływu sam konektor a raczej partia uszczelki która siedzi w kostce (widocznie jest ciut ciaśniejsza i stąd te problemy). Warto wziąć wtedy kawałek szmatki owinąć o przewód bardzo blisko slotu kostki i wepchnąć aż zaskoczy. Warto być pewnym że dobrze się zorientowało konektor w slocie ponieważ jak się go wciśnie w nieprawidłowej orientacji to i tak nie zaskoczy a przy próbie wyjęcia może się urwać i wtedy naprawdę będzie problem.....