Tak jak pisałem, gdybym miał ciśnienie na samochód ze szwajcarii i nie miał możliwości, uderzyłbym do Hellboys Garage (wpisz sobie na fb). Oni przynajmniej nie mydlą oczu i nie wypisują farmazonów.
Najśmieszniejsze jak kiedyś opisał ofertę na sprowadzenie samochodu (oczywiście już wszystko zniknęło). Z ciekawostek najlepsze były:
Transport - 2500zł (ta lohra chyba przez Azerbejdżan jedzie że taką cenę sobie krzyczy)
Opłaty - i tu teraz cytat "robimy tak żeby było dobrze" - no ## Kurcze ## mać jednym słowem, co można innego napisać...
o dopłacie do VAGa 5000zł nie piszę bo tu zwyczajnie chciał się przylansować przed publiczką a jakby ktoś mu dał zlecenie na vaga to sprowadzałby w mgnieniu oka bo pieniądz jest pieniądz, ale pierwsze dwie opcje były wesołe.
Oczywiście nic z tego nie znajdziesz na fanpejdżu bo wszystko jest edytowane, usuwane.
Niemniej w przypadku nawet NAJBARDZIEJ polecanego komisu/fanpejdża podejrzliwość jest wskazana, naprawdę. W dzisiejszych czasach łatwo zbudować dobry PR i kosić leszczy. Nie ważne czy handel samochodami, kosiarkami czy strzyżenie włosów. Znam przypadek jednej z firm która ma świetne opinie w internetach a parę lat temu zdarzyła im się gruba wtopa tzn sprowadzili auto DOSŁOWNIE składane z dwóch. Nie wiem jak sprawa się zakończyła w sensie czy właściciel dostał zwrot pieniędzy czy rekompensatę bo cały dowcip polega na tym że auto było o wartości niższej niż 10 tyś zł, a robione musiało być dawno dawno temu w Niemczech i sprzedający na 100% nie wiedział o tym. Kwestia jak zachował się po fakcie a tego już nie wiem.
Najśmieszniejsze jak kiedyś opisał ofertę na sprowadzenie samochodu (oczywiście już wszystko zniknęło). Z ciekawostek najlepsze były:
Transport - 2500zł (ta lohra chyba przez Azerbejdżan jedzie że taką cenę sobie krzyczy)
Opłaty - i tu teraz cytat "robimy tak żeby było dobrze" - no ## Kurcze ## mać jednym słowem, co można innego napisać...
o dopłacie do VAGa 5000zł nie piszę bo tu zwyczajnie chciał się przylansować przed publiczką a jakby ktoś mu dał zlecenie na vaga to sprowadzałby w mgnieniu oka bo pieniądz jest pieniądz, ale pierwsze dwie opcje były wesołe.
Oczywiście nic z tego nie znajdziesz na fanpejdżu bo wszystko jest edytowane, usuwane.
Niemniej w przypadku nawet NAJBARDZIEJ polecanego komisu/fanpejdża podejrzliwość jest wskazana, naprawdę. W dzisiejszych czasach łatwo zbudować dobry PR i kosić leszczy. Nie ważne czy handel samochodami, kosiarkami czy strzyżenie włosów. Znam przypadek jednej z firm która ma świetne opinie w internetach a parę lat temu zdarzyła im się gruba wtopa tzn sprowadzili auto DOSŁOWNIE składane z dwóch. Nie wiem jak sprawa się zakończyła w sensie czy właściciel dostał zwrot pieniędzy czy rekompensatę bo cały dowcip polega na tym że auto było o wartości niższej niż 10 tyś zł, a robione musiało być dawno dawno temu w Niemczech i sprzedający na 100% nie wiedział o tym. Kwestia jak zachował się po fakcie a tego już nie wiem.