• Przesiadka z Bravo na... No właśnie, na co?

Moderatorzy: kubajg, metalman

 #122715  autor: BartekPDKP
 03 paź 2019, 10:52
Witam,
Zakładam ten temat bo szukam porady na co się przesiąść z Fiata Bravo II 1.9 120KM.
Auto jest dla mnie super bezproblemowe, przez 2 lata i 40 tysięcy kilometrów nie sprawiało mi praktycznie żadnych problemów. Ale szukam tym razem auta z silnikiem benzynowym do którego można założyć instalację LPG. Powód zamiany diesla na benzynę / lpg to zmiana miejsca zamieszkania i krótkie odcinki dojazdu do pracy (dziennie 4 km).
Co oczekuję od następcy Bravo?
1. Silnik benzynowy od 120KM z możliwością założenia LPG ;
2. Rocznik od 2009 ;
3. 4/5 drzwi ;
4. Hatchback, sedan, liftback, w ostateczności kombi (byle by troszkę więcej miejsca zwłaszcza z tyłu niż w Bravo)
5. Fajne wyposażenie ;
6. No i oczywiście kwota do 30.000 PLN
Typy które mi się podobają to:
1. Opel Astra J 1.4T
2. Mazda 3 II 2.0
3. Honda Civic VIII 1.8
4. Mitsubishi Lancer VIII / IX (od 2009) 1.8
5. Lancia Delta 1.4 Tjet
6. Citroen C4 II 1.6 120
7. Renault Megane 3

Podoba mi się jeszcze Opel Insignia ale chyba zbyt mały budżet na coś sensownego, myślałem o Laguna III 2.0T ale ciężko trafić na jakiś zadbany samochód.

Może ktoś z was miał do czynienia z którymś z aut z tej "siódemki", a może coś innego mi doradzicie?

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

 #122718  autor: Cwiara
 03 paź 2019, 12:01
Polecam pkt.7
Poszukać w dobrym stanie , wyposażeniu , cenie ...
 #122726  autor: jablkot
 03 paź 2019, 17:20
Jeśli auto się sprawdza i chcesz je zmienić tylko dlatego, że droga do pracy skróciła Ci się do 4 km to ja bym Ci proponował zostawić to auto (wiesz co masz) i przesiąść się na rower. Wiem, że to jest forum motoryzacyjne, a nie rowerowe, ale sam z własnego doświadczenia wiem, że taka przesiadka jest o wiele korzystniejsza. Co miesiąc w portfelu zostaje ok. 300 zł, silnik nie jest tyrany na krótkich odcinkach, a i forma się poprawiła :D Pomijam już fakt, że rowerem ogarniam trasę do pracy i z powrotem szybciej niż autem.
 #122737  autor: Toolbox
 03 paź 2019, 21:25
Przy takiej prognozowanej odległości do pracy LPG też nie ma sensu. Więcej wydasz na przeglądy, regulacje, filtry niż zaoszczędzisz. Do tego jazda na benzynie do czasu rozgrzania silnika - w praktyce i tak nie będziesz spalał LPG tylko benzynę na tych 4 kilometrach, a każdy niedogrzany benzyniak kompakt spali swoje 9-10 litrów na tak małych dystansach. Ja bym rozważył pozostawienie Bravo na dalsze wyjazdy, rodzinne, wakacyjne itp. a do roboty poszukał zadbanej Pandy za 7-8 tys zł i traktował ją jak tani transport pracowniczy :)
 #122751  autor: abezus
 04 paź 2019, 07:07
1. Opel Astra J 1.4T - Niezła opcja ale trzeba brać pod uwagę że masz tam słynne m32 (chyba że znajdziesz egzemplarz 5 biegową skrzynią biegów bo takie też były)
2. Mazda 3 II 2.0 - brak hydrauliki zaworów plus jednak większe problemy z korozją niż u konkurencji
3. Honda Civic VIII 1.8 - luzy zaworowe regulowane ręcznie natomiast dosyć łatwe i bardzo tanie w ogarnięciu na tle konkurencji, problemy z korozją do ogarnięcia
4. Mitsubishi Lancer VIII / IX (od 2009) 1.8 - patrz punkt drugi
5. Lancia Delta 1.4 Tjet - fiat bravo w innym opakowaniu (zapewne jak w innych lanciach niektóre części dostępne tylko w aso ale to tylko mój wymysł) do tego lpg w t-jet to temat rzeka. Ja wolałem sprzedać auto niż bujać się po gaziarzach.
6. Citroen C4 II 1.6 120 - boże broń vti/thp. najgorszy wybór z całej listy, ten silnik to dowcip na kółkach. Z PSA po 2010 roku jest podobnie jak z vag po 2007 (z małymi wyjątkami)... Tylko diesle dają gwarancję spokojnej jazdy.
7. Renault Megane 3 - tutaj jedynym znośnym silnikiem pod gaz jest 1.6 wolnossący (no i oczywiście f4rt montowany w RS ale RS nie wchodzi w grę). Ani reno nie jest niczym wybitnym ani ten silnik nie jest niczym wybitnym no i wydawanie 30 tyś zł zeby jeździć 110 konnym wozidełkiem to jak by nie było regres.

Moim zdaniem albo Astra albo Civic, ewentualnie jak jesteś mocno przywiązany do marki to Lancia. Na resztę nie ma co patrzeć.

Odnośnie dywagacji czy sprzedać bravo czy zostawić itp, od siebie mogę powiedzieć że posiadanie dwóch samochodów jeśli patrzymy tylko na ekonomię i wydawanie pieniędzy jest bez sensu, dużo bardziej bez sensu niż jazda autem z lpg 4km do pracy. przegląd x2, ubezpieczenie x2, paliwo może nie x2 ale obydwa auta muszą być zatankowane, no i ewentualne usterki które mogą wyniknąć zarówno w jednym jak i w drugim egzemplarzu. Znajomy miał taki przebłysk geniuszu przez ostatnie dwa lata i po tym czasie wyszło że wtopa może nie była jakaś spektakularna ale no wliczając stratę na sprzedaży drugiego auta pękła suma czterocyfrowa po podliczeniu wszystkiego. Takie oto oszczędności.
Więc albo zostać przy dieslu albo jeśli chcesz koniecznie zmienić samochód to listę masz powyżej.

P.S. napisz na PW jaka kwota interesowała by Cię za bravo bo zastanawiam się nad powrotem do marki z tym że koniecznie z silnikiem który posiadasz :)