Dzisiaj byłem na jeździe próbnej Astrą IV Sedan 1.4 Turbo 140 KM 6MT. Samochód zrobił pozytywne wrażenie (niezła jakość materiałów - fajna tapicerka na fotelach, dobre wyciszenie - chociaż każdy samochód w porównaniu z Bravo diesel można uznać za dobrze wyciszony
). Generalnie nic w środku nie trzeszczało (poprawne spasowanie) z wyjątkiem fotela na którym siedziałem (przy poruszaniu się skrzypiał niemiłosiernie). Samochód prowadził się pewnie, układ kierowniczy wystarczająco sztywny. Skrzynia biegów pracowała bardzo dobrze i precyzyjnie (o niebo lepiej niż w moim Bravo z F40, ale samochód miał dopiero 2000 km przebiegu). O dziwo silnik dawał radę i sprawnie rozpędzał tego kloca. Zdziwiłem się, że w porównaniu do mojego 2.0 nie było wyjątkowo źle (oczywiście trochę wolniej przyśpieszał, ale nie była to przepaść). Generalnie samochód na plus.
Koszty: samochód do zamówienia do produkcji 1.4 Turbo LPG + lakier biały niemetalizowany + pakiet Upgrade II (4050 zł) + pakiet widoczność (700 zł) + elektrycznie składane lusterka (600 zł) wychodzi 64800 zł. W wyposażeniu jest wszystko to czego potrzebuje. Cena 64800 zł jest to cena na dziś. Przy zamówieniu samochodu w najbliższych dniach byłby on fakturowany gdzieś w grudniu, więc mógłby się załapać na rabat wyprzedażowy (o ile taki by był). Pan tłumaczył, że data wystawienia faktury na samochód determinuje rabat (oczywiście jeżeli dzisiaj podpisujemy umowę na 64800 zł to taka kwota będzie na fakturze w przypadku gdy cena w grudniu będzie wyższa niż ta z umowy wstępnej. W przypadku, gdy Opel dorzuci jeszcze jakiś rabat w grudniu to sprzedawca powiedział, że zrobi tak że zamówiony samochód załapie się na niego). Dodatkowo dorzucał jakiś pakiet serwisowy salonów Auto Żoliborz, gdzie pierwsze 3 przeglądy byłaby płatna tylko robocizna i że w przypadku awarii po gwarancji będą partycypować w kosztach naprawy samochodu (nie czytałem tego świstka, więc dokładnie nie wiem o co tam chodzi i czy to rzeczywiście jakaś wartość dodana do samochodu). Generalnie oferta godna rozpatrzenia (zwłaszcza, że za taką cenę samochód oferuje rozsądne wyposażenie, w miarę dynamiczny silnik, jakby nie patrzył jest to kompakt z dużym bagażnikiem i ma fabrycznie zamontowaną instalację LPG. Jedynym minusem jest skrzynia M32).
W przyszłym tygodniu planuje się umówić na jazdę Tipo T-Jet, żeby porównać te dwa samochody.