Forum Fiat Bravo II - Nuovabravoklub

Fiatami jeżdżę od urodzenia Bravo to któryś z nich od 1,5 roku.
Szwajcar jest fajny ale... no właśnie taki zajefajny że zerwało znaczek stajni BLACK z drzwi kierowcy
Trzeba na miejscu go dokładnie zobaczyć , nie będę wnikał w szczegóły bo to nabywcy sprawa.

BeeeKuuu pisze: ↑14 maja 2019, 10:36 Coś takiego jak wygląda?

https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-brav ... kE7NC_c3aA

I co, oglądałeś to auto? Warte uwagi czy jakaś ściema / kręcony na granicy?

Podobno od 25.05 mają być przepisy, które będą celowały w nieuczciwych sprzedawców. Za cofanie licznika do 5 lat więzienia ciekawe jak to będzie wyglądało w rzeczywistości. Może warto poczekać bo wiecie ... chcą wyprzedać wszystkie cofane przed końcem maja

co to za przepisy konkretnie? jaka ustawa?

oscyp pisze:co to za przepisy konkretnie? jaka ustawa?

https://motoryzacja.interia.pl/samochod ... Id,2991738

Policja i reszta służb ma nawet spisywać stan licznika podczas kontroli

Bravolt kupiony...ale nie przeze mnie
Co do cofania liczników...co jeśli ktoś kupił już samochód z cofniętym licznikiem...dajmy na to dwa lata temu? Nie świadomie oczywiście
Co wtedy?

Chciałem dziś oglądać to Bravo z Warszawy. Byłem ok. 12 na miejscu. Ktoś kilka minut wcześniej przyjechał oglądać i już za 2h ogłoszenia nie bylo.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Czyli ktoś śledził dyskusje i szybciutko , raniutko był na miejscu.
Dobry egzemplarz był

Może gdybym nie sprawdzał w aso wczoraj Megane to zainteresowałbym się nim szybciej.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

MartiniWKZ pisze:Bravolt kupiony...ale nie przeze mnie
Co do cofania liczników...co jeśli ktoś kupił już samochód z cofniętym licznikiem...dajmy na to dwa lata temu? Nie świadomie oczywiście
Co wtedy?

Jak następny właściciel zorientuje się, że cofany to prześledzą okres w którym Ty eksploatowałeś furę. Porównają stan początkowy z końcowym poza tym przepisy wchodzą w życie 25 maja także chyba nie będą teraz ścigać ludzi co cofali liczniki. To by był kawał roboty do wykonania

Cwiara pisze: ↑18 maja 2019, 17:24 Czyli ktoś śledził dyskusje i szybciutko , raniutko był na miejscu.
Dobry egzemplarz był

No rynce opadowywują
Na 99% był taki jak powinien

Dodano po 1 minucie 28 sekundach:

dzixonZWA pisze: ↑18 maja 2019, 17:43

MartiniWKZ pisze:Bravolt kupiony...ale nie przeze mnie
Co do cofania liczników...co jeśli ktoś kupił już samochód z cofniętym licznikiem...dajmy na to dwa lata temu? Nie świadomie oczywiście
Co wtedy?

Jak następny właściciel zorientuje się, że cofany to prześledzą okres w którym Ty eksploatowałeś furę. Porównają stan początkowy z końcowym poza tym przepisy wchodzą w życie 25 maja także chyba nie będą teraz ścigać ludzi co cofali liczniki. To by był kawał roboty do wykonania

Tak jak mówisz...nie będą bawić się wstecz ..za dużo roboty by mieli...polegli by na polu bitwy

Przede wszystkim, prawo nie działa wstecz, więc nie będą się takimi samochodami zajmować, jak co to właśnie od tego dnia 25 maja bo inaczej nie mają dowodów na to a teraz będą spisywać licznik

Nie zawsze prawo nie działa wstecz. W tym wypadku jak najbardziej może działać:)

Pojszło z mojego Szajsunga eS 7.

Ojj jak najbardziej nie, jeżeli było cofane przed wejściem ustawy, a teraz nie ma jak tego udowodnić to nic nie zrobią bo w momencie popełnienia przestępstwa ta ustawa nie działała. Co innego jak typek zrobiłby cofanie i po 25 by go złapali na kontroli.

też mi się wydaje, że nie będą zajmowali się samochodami z cofniętymi licznikami sprzed 25.05. Skala problemu za duża

No dobra...to jak to ma wyglądać?
Dla przykładu.
Sprowadzam samochód spoza Polski.
I teoretycznie powinienem już na początku zgłosić samochód z takim a nie innym przebiegiem. O ile nie jestem handlarzem.
Bo handlarz jeszcze musi sprzedać samochód.
Więc pytanie.
Na jakim etapie przebieg kilometrów ma być wklepany w system?
Chyba że powiązane to będziesz jakaś bazą europejską to wtedy ma to ręce i nogi
Zaznaczam żadnej ustawy nie czytałem więc nie wiem co tam jest naszpącone

BT na SKP i wprowadzony zostaje stan licznika w PL do CEPiK-u.
Diagnosta zapoznaje się z dokumentami i porównuje ze stanem faktycznym.
Najczęściej osoby prywatne mają niezgodne briefy z licznikiem bo auto na kołach jechało do PL , handlarze czasem mają nieznacznie niezgodne bo auto jedzie na lawecie.
Honorowane są BT z zagranicy ale nie pamiętam jakie warunki muszą być spełnione przy rejestracji więc licznik dopiero nabywca w PL zgłosi przy kolejnym BT.

Pewnie tak będzie j.w. niestety ta ustawa nie uchroni nas przed kręceniem w czasie importu szczególnie z kraju gdzie nie ma cepiku jak Niemcy czy Austria.

Czyli kręcenie liczników nadal będzie kontynuowane....tyle że za miedzą

Przecież Niemcy też kręcą na potęgę. W zasadzie tureccy handlarze których jest na pęczki w Niemczech. Większość ludzi myśli że kupuje samochód raz kręcony przez polaka, w rzeczywistości cofek może być dwie za granicą i Polski handlarz robi trzecią. Przepis jest bez sensu bo handlarz jeśli będzie chciał cofnąć zrobi dokładnie to co robił dotychczas. Wszystkie tuvy książki, napy do śmieci, cofa zegar jedzie na przegląd i jest zalegalizowane. Przepis będzie w teorii ścigał tych którzy cofają samochód w Polsce czyli kupuję dziś auto, jeżdżę i przed sprzedażą po 4 latach cofam budzik. Ale to też jest bez sensu bo nie trzeba kogoś super inteligentnego żeby porównać w cepiku jakie przebiegi były przy kolejnych przeglądach. Dlatego moim zdaniem to przepis martwy. Już pomijam kwestie, jak komuś udowodnią że to on cofał licznik, że robił to z premedytacją. Może poprostu wymieniał zegary i nie zakodował poprawnych wartości. Druga kwestia to jeśli kupuję nowe auto i robię duże przebiegi powiedzmy 40 tyś rocznie, to zwyczajnie po gwarancji wystarczy zacząć cofać przebieg co roku przed przeglądem. A w to że policja będzie sprawdzała przebieg podczas kontroli nie chce mi się wierzyć bo chyba żadne Państwo w Europie nie ma takiego durnego przepisu. Generalnie czas pokaże ale cofki były, są i będą, nie tylko w Polsce ale w wielu krajach na świecie.