Witam
Z uwagi na fakt ,że pasek rozrządu był od nowości nie wymieniany moja jazda z Poznania do Gdyni spokojna i starałem się nie obciążać silnika bez potrzeby. W piątek mam zamówiona wizytę u znajomego mechanika na wymianę rozrządu (oczywiście z pompą ) , filtrów płynów itp. i dokonania całościowego przeglądu ( ale powinno być raczej wszystko ok. –„nic nie stuka nic nie puka”
, tłumiki nowe , sprzęgło też było wymieniane , tarcze i klocki prawie nowe.
Na razie bravolot stoi w garażu i do wymiany paska nie będzie ruszany .. nie ma co kusić losu.
Pierwsze wrażenia co do mocy silnika to samochód kupiłem wyłącznie do jazdy po mieście i jak dla mnie jest jak najbardziej wystarczająca (docelowo za dwa lata będzie to drugi samochód w rodzinie dla żony i córki ).
Jeżeli natomiast samochód miałby częściej jeździć na trasach to faktycznie może brakować mocy , przede wszystkim podczas wyprzedzeniach , przy tym silniku pozostaje tylko redukcja z 6 na 4 i pedał do podłogi. Przetestuje to po wymienianie rozrządu.
a jeżeli tylko do miasta i sporadyczne wycieczki to według mnie tylko i wyłącznie 90KM (same plusy bez turbo , bez dwumasy i nie daj Boże skrzynia MK32) nie wspominając już o zagazowaniu. No chyba że ktoś musi prowadzić wyścigi od świtała do światła to wtedy faktycznie odpada ten silnik.