a można wiedzieć w jakim budżecie szukasz? Czy 25 000 na rocznik 2010/11, 120 km t-jet (chodzi mi żeby było już z inną skrzynią biegów) ma sens? Bo w cenę domyślam się wchodzi ich prowizja która też pewnie te 4-5% wynosi prawda?
Jaskier pisze:a można wiedzieć w jakim budżecie szukasz?W AutoVendo wycenili t-Jeta 120 kM po lifcie (min. druga połowa 2010 roku) na ok. 27 tys. zł. W to wliczona prowizja za ściągnięcie i przygotowanie w kraju dla klienta. W kraju, z którego ściągają dają oryginalne zdjęcia bez przygotowania, moga być otarcia, wgniotki itp. To wszystko sami naprawiają, jest to wliczone całkowity koszt usługi sprowadzenia auta.
Jakiś czas temu mieli dwa czarne 2010/2011 za 27 tys, jeden dobrze wyposażony, drugi nieco gorzej.