Dzięki ćwiara,
Tak samo mi tłumaczył ten facet z tą poduszką, że na kolumnie kierownicy są takie znaczniki po obu stronach kolumny na godzinie 9 i 3 (widać zresztą takie wygładzone wielkości paznokcia) i gdyby one były przedziurawione to znaczy że ktoś wymieniał poduszkę (mam nadzieje, że dobrze to zobrazowałem). Ogólnie to od razu zadeklarował się, że możemy pojechać do ASO i potwierdzić, że poduszka jest. Zobaczymy jutro.
Dzięki za wzmiankę o siłowniku obiegu wewnętrznego - faktycznie może być jeszcze to. Oby się nie okazało, że to jakiś model po-powodziowy
Wrażenia z jazdy super , auto zbiera się bardzo dobrze, żadnych stuków, dobrze wytłumione, turbiny wcale nie słychać (musiałem się dobrze wsłuchać, żeby coś usłyszeć). Skrzynia przy wszystkich biegach pracuje bez zarzutu, żadnego chrupania czy szumienia. Chociaż przyznam, że była to moja pierwsza jazda i to osławione 120KM w turbo nie zrobiło na mnie jakiegoś super wrażenia (chyba zbyt dużo oczekiwałem po przeczytaniu tylu zachwytów). Spodziewałem się, że turbo mnie wciśnie w fotel a po prostu poprawnie się zbiera (nawet nie odczułem, żeby miało jakąś turbo dziurę). Mam do porównania 150KM w dieslu Qashqai'a , auto dużo cięższe a jak depnę to wciska w fotel Już zacząłem snuć teorie, że może nie tak coś z silnikiem, chyba zrobię test od 0-100 jutro Dzwięk wydechu w tym aucie - miód dla uszu.
Tak samo mi tłumaczył ten facet z tą poduszką, że na kolumnie kierownicy są takie znaczniki po obu stronach kolumny na godzinie 9 i 3 (widać zresztą takie wygładzone wielkości paznokcia) i gdyby one były przedziurawione to znaczy że ktoś wymieniał poduszkę (mam nadzieje, że dobrze to zobrazowałem). Ogólnie to od razu zadeklarował się, że możemy pojechać do ASO i potwierdzić, że poduszka jest. Zobaczymy jutro.
Dzięki za wzmiankę o siłowniku obiegu wewnętrznego - faktycznie może być jeszcze to. Oby się nie okazało, że to jakiś model po-powodziowy
Wrażenia z jazdy super , auto zbiera się bardzo dobrze, żadnych stuków, dobrze wytłumione, turbiny wcale nie słychać (musiałem się dobrze wsłuchać, żeby coś usłyszeć). Skrzynia przy wszystkich biegach pracuje bez zarzutu, żadnego chrupania czy szumienia. Chociaż przyznam, że była to moja pierwsza jazda i to osławione 120KM w turbo nie zrobiło na mnie jakiegoś super wrażenia (chyba zbyt dużo oczekiwałem po przeczytaniu tylu zachwytów). Spodziewałem się, że turbo mnie wciśnie w fotel a po prostu poprawnie się zbiera (nawet nie odczułem, żeby miało jakąś turbo dziurę). Mam do porównania 150KM w dieslu Qashqai'a , auto dużo cięższe a jak depnę to wciska w fotel Już zacząłem snuć teorie, że może nie tak coś z silnikiem, chyba zrobię test od 0-100 jutro Dzwięk wydechu w tym aucie - miód dla uszu.