@kompan11 klapy wirowe zawsze możesz wyciąć bo na nich akurat nie ciąży prawo ekologiczne jak w przypadku DPFa czy EGR.
Teraz oceny aut:
1- nie warto. Może jest ten mocniejszy silnik, ale cena jest moim zdaniem za niska, dodatkowo brak dolnej osłony kierownicy i dorabiane światła dzienne odstraszają i ten przebieg... przy nie konserwowanym silniki (dbanym) powoli zaczyna się sypać... NIE
2- jak najbardziej, bogata wersja + czujniki parkowania fabryczne
3a- też bym zobaczył, jest klimatronik, felgi mam te same i one bardzo mi się podobają, lecz brak blue&me które mi się przydaje do odtwarzania muzy z pendrive
3b- zobaczyłbym, tutaj mamy na odwrót, czyli mamy blue&me ale manual klima. Minusem 8 zaworowego 1.9 to 5bieg w skrzyni, więc troche średnio jak na takie auto, lecz nie ma DPFa no i ładne fotele kubełkowe w sporcie
3c- od razu nie warto bo nie ma przednich przeciwmgłowych
3d- prawie to samo jak 3b, tylko dla mnie lepszy lakier (taki mój gust) no i silnik przy którym masz 6bieg skrzynie, ale masz DPF (lecz z tego co wiem niektóre egzemplarze nie miały)
Climatronik czy blue&me?
Dla mnie to i to
bo jest mi to przydatne . Co do climatronika to wg mnie same plusy, bo dużo ludzi narzeka, że po klimie ma katar i gardło chore... ale najczęściej mówią ludzie ci co mają manualne klimy bo dają ją na maxa, w aucie robi się 15*C a na zew 32*C i potem szok terminczy i choroby, a w klimatroniku ustawisz temperaturę i na tyle ci będzie klima chodzić
. Oczywiście przy zakupie najlepiej sprawdzić czy nie są padnięte aktywatory, bo ich wymiana to rozbiórka połowy deski rozdzielczej. Co do blue&me no to niektórzy na niego narzekają że jest przestarzały, gdzyż nie można streamować muzyki przez BT bo on jest wyłącznie do rozmów. Mi oczywiście to starcza, bo mam to do obierania połączeń i dzięki temu odpalam sobie muzykę z pendrive. Jeżeli masz wyższe wymagania jak słuchanie spotify czy tidal to sobie B&M odpuść.
Czy naprawdę musi być to diesel? Niestety ale ja jestem kompletnym ich przeciwnikiem. Uważam że ekologia je zabiła i że ich era dobiegła końca. Wszystkie diesle posiadające DPF to nie są silniki, lecz maszynki do zarabiania i skarbonki bez dna, nie wspominając o EGR, common rail, chrzczonym paliwie które może silnik rozwalić. Jeżeli chcesz tego diesla to bym jednak brał bez DPF, przynajmniej o połowe mniej problemów i kosztów naprawy. Bezyniaków nie przeglądałeś? Co prawda spalania są odpowiednie, lecz posiadają one pośredni wtrysk, dzięki czemu bardzo łatwo montuje się LPG i koszty są o wiele niższe jak się robi duże trasy.