Miałem wczoraj okazję powozić się Chryslerem 300C w dieslu.
Auto na pewno ciekawe, wyróżniające się z tłumu.
Auto ma aktualnie 13 lat i 340000 km przebiegu i powiem szczerze, że jedyne zużyte wizualnie elementy to fotele po których lekko widać, że auto nie jest najmłodsze.
Wnętrze jest całkiem dobrze spasowane, o dziwo nic nie skrzypi, nic nie odpada i wszystko nadal działa pomimo wieku i dystansu.
Auto ma właściwie wszystko elektryczne zaczynając od foteli kończąc na automatycznie regulowanych pedałach.
Generalnie fajny bajer, wsiadasz przekręcasz kluczyk a fotel, kierownica i pedały same ustawiają się do miejsc gdzie były ustawione do jazdy w momencie jak gasimy auto wszystko znowu się rozsuwa i ułatwia wysiadanie.
Jazda autem jest bardzo przyjemna, chwilkę zajmuje przyzwyczajenie się do ogromnej kierownicy. Automat działa tak jak klasyczny automat starszej daty, troszkę szarpie, nie jest za szybki ale ogólnie to nie przeszkadza.
Auto jest dosyć ciężkie (1900kg) więc nie bardzo czuć te 510NM. Także auto się zbiera ale niea efektu wow.
Wersja, która miałem okazję się poruszać nie miała czujników parkowania ani kamery cofania więc manewrowanie tym statkiem po parkingu jest dosyć wesołe
Ogólnie auto bardzo fajne, nieźle wykonane i bardzo wygodne. Idealny pojazd na długie podróże.
Dodano po 2 minutach 8 sekundach:
Zapomniałem dodać, zestaw audio miażdży każde seryjne audio z jakim miałem styczność.
Auto na pewno ciekawe, wyróżniające się z tłumu.
Auto ma aktualnie 13 lat i 340000 km przebiegu i powiem szczerze, że jedyne zużyte wizualnie elementy to fotele po których lekko widać, że auto nie jest najmłodsze.
Wnętrze jest całkiem dobrze spasowane, o dziwo nic nie skrzypi, nic nie odpada i wszystko nadal działa pomimo wieku i dystansu.
Auto ma właściwie wszystko elektryczne zaczynając od foteli kończąc na automatycznie regulowanych pedałach.
Generalnie fajny bajer, wsiadasz przekręcasz kluczyk a fotel, kierownica i pedały same ustawiają się do miejsc gdzie były ustawione do jazdy w momencie jak gasimy auto wszystko znowu się rozsuwa i ułatwia wysiadanie.
Jazda autem jest bardzo przyjemna, chwilkę zajmuje przyzwyczajenie się do ogromnej kierownicy. Automat działa tak jak klasyczny automat starszej daty, troszkę szarpie, nie jest za szybki ale ogólnie to nie przeszkadza.
Auto jest dosyć ciężkie (1900kg) więc nie bardzo czuć te 510NM. Także auto się zbiera ale niea efektu wow.
Wersja, która miałem okazję się poruszać nie miała czujników parkowania ani kamery cofania więc manewrowanie tym statkiem po parkingu jest dosyć wesołe
Ogólnie auto bardzo fajne, nieźle wykonane i bardzo wygodne. Idealny pojazd na długie podróże.
Dodano po 2 minutach 8 sekundach:
Zapomniałem dodać, zestaw audio miażdży każde seryjne audio z jakim miałem styczność.