Witam,
przedstawiam opis tygodniowej wycieczki objazdowej zrealizowanej w długi majowy weekend. Odwiedzone miejsca: Travnik, Sarajewo, Mostar, Blagaj, Trebinje. W Czarnogórze: Zatoka Kotorska, Bar i Jezioro Szkoderskie. Stan głównych dróg w Bośni oceniłbym jako całkiem dobry, na niektórych odcinkach delikatne koleiny i nierówności, ale na pewno nie gorzej niż w Polsce. Na drogach niższej kategorii trzeba uważać na odłamki skał leżące na środku. Natężenie ruchu raczej mniejsze niż u nas. Praktycznie przez cały kraj ciągną się góry, zdarzają się kilkunastokilometrowe zjazdy i podjazdy. Najbardziej widokowo podobał mi się odcinek z Sarajewa do Mostaru oraz trasa przed granicą z Czarnogórą. Czytając wcześniej opinie w internecie, spodziewałem się większej ilości patroli policji - średnio widziałem 1-2 dziennie
Przejechane w sumie 3200 km (jeden kierowca). Średnie spalanie wg komputera 7,4 l (4 osoby + bagaż), jazda na autostradach z prędkościami 140-150 km/h, pozostałe drogi przepisowo. Ogólnie wrażenia pozytywne, niestety ostatniej nocy w Sarajewie lokalni włamali się do auta i ukradli kilka przedmiotów.
Powrót z Sarajewa do Katowic 1050 km, niecałe 14 godzin jazdy, po drodze 4 krótkie postoje (w tym na tankowanie).
Kilka zdjęć:
Sarajewo
Opuszczony tor bobslejowy
Trasa do Mostaru
Mostar
Przed Czarnogórą
Kotor (na górze oświetlone mury obronne)
Górskie drogi Czarnogóry
Pozdrawiam
przedstawiam opis tygodniowej wycieczki objazdowej zrealizowanej w długi majowy weekend. Odwiedzone miejsca: Travnik, Sarajewo, Mostar, Blagaj, Trebinje. W Czarnogórze: Zatoka Kotorska, Bar i Jezioro Szkoderskie. Stan głównych dróg w Bośni oceniłbym jako całkiem dobry, na niektórych odcinkach delikatne koleiny i nierówności, ale na pewno nie gorzej niż w Polsce. Na drogach niższej kategorii trzeba uważać na odłamki skał leżące na środku. Natężenie ruchu raczej mniejsze niż u nas. Praktycznie przez cały kraj ciągną się góry, zdarzają się kilkunastokilometrowe zjazdy i podjazdy. Najbardziej widokowo podobał mi się odcinek z Sarajewa do Mostaru oraz trasa przed granicą z Czarnogórą. Czytając wcześniej opinie w internecie, spodziewałem się większej ilości patroli policji - średnio widziałem 1-2 dziennie
Przejechane w sumie 3200 km (jeden kierowca). Średnie spalanie wg komputera 7,4 l (4 osoby + bagaż), jazda na autostradach z prędkościami 140-150 km/h, pozostałe drogi przepisowo. Ogólnie wrażenia pozytywne, niestety ostatniej nocy w Sarajewie lokalni włamali się do auta i ukradli kilka przedmiotów.
Powrót z Sarajewa do Katowic 1050 km, niecałe 14 godzin jazdy, po drodze 4 krótkie postoje (w tym na tankowanie).
Kilka zdjęć:
Sarajewo
Opuszczony tor bobslejowy
Trasa do Mostaru
Mostar
Przed Czarnogórą
Kotor (na górze oświetlone mury obronne)
Górskie drogi Czarnogóry
Pozdrawiam