• Wakacje nad polskim morzem..

Moderator: metalman

 #57950  autor: Dziki
 08 kwie 2017, 19:32
Rezerwacja zrobiona i zadatek wpłacony ;)
Ostatnie miejsca - pokój 2-osobowy z możliwością dostawy łóżeczka ( naszego )
Pół dnia obdzwonione prawie całe wschodnie wybrzeże i nigdzie nie ma już sensownych raczej cichych miejscówek za ludzką cenę, a jak coś jest to czerwiec lub koniec sierpnia...
Więcej już nie chciało mi się szukać i miałem dość dzwonienia bo w końcu wyszło by tak, że w ogóle nie było by urlopu.
Termin wypadu - 9 lipiec.
9 noclegów ( dużo-niedużo, ale pierwszy raz jedziemy z tak małym dzieckiem i raczej dmuchamy na zimne ), no i również z tego względu, że zimą też są plany na mały wypad w nieznane ;)
Koszt pokoju - 150 zł za dobę.
Nasze polskie morze wybrane właśnie ze względu na córkę.
Padło na Władysłałowo - Chłapowo.
Region - bardziej wschód - bo fajny i dość szybki dojazd ze Śląska.
Będziemy jechać w niedzieję, więc to też w jakimś sensie na plus.
Po wczasach dwa lata temu również nad naszym morzem, stwierdziliśmy, że warto odpoczywać u nas - byliśmy zadowoleni i z miejsca, jak i cenowo, wcale nie wychodzi to tak tragicznie jak opisują to ludzie.
Oczywiście jest drogo, jak się chodzi zaprutym czy naćpanym od 7 rano, piwo i wóda leje się strumieniami i po takich wyczynach niestety zawartości portfela już się nie kontroluje.
A później są tego typu komentarze, jakie to nasze morze polskie jest drogie - nieprawda - byliśmy w tamtym roku, niczego sobie nie odmawialiśmy i straciliśmy połowę tego co średnie wczasy dwutygodniowe za granicą..
Cicha okolica, pensjonat wybrany pod względem wypoczynku przede wszystkim dla rodzin z dziećmi.
https://www.booking.com/hotel/pl/pensjo ... wo.pl.html
Jest możliwość opłacenia dobrych domowych posiłków, a to też głównie braliśmy pod uwagę przy wyborze miejsca.
Z opisów, opinii, ocen miejsce zbiera raczej same dobre opinie - po powrocie zdam relację :)
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2017, 08:24 przez metalman, łącznie zmieniany 1 raz.
 #57964  autor: bis
 08 kwie 2017, 21:42
Jak Ci pasuje zgiełk...
 #57970  autor: Dziki
 08 kwie 2017, 21:57
Nie wiem o jakim zgiełku piszesz, ale dla Twojej informacji :
To nie jest ścisłe centrum Władysławowa....to też nie Mielno czy inne Łeby.
Trochę też celowo zostało wybrane bardziej zadupie i ogólnie region nadmorski wschodni, bo właśnie tam jest ciszej i więcej jest właśnie takich miejsc.
 #57972  autor: łysy
 08 kwie 2017, 21:59
Byliśmy w zeszłym roku w maksmar w Chłapowie. Polecam,młody miał się gdzie bawić. Staramy się zawsze wybierać mniejsze miejscowości właśnie ze względu na spokój. Kilka razy byliśmy też w Rewalu i również polecam.

Wysłane z mojego Elegance_5_0 przy użyciu Tapatalka
 #57977  autor: Dziki
 08 kwie 2017, 22:11
No @łysy jak by to było w tym roku, to by daleko do siebie nie było :D
Obrazek
 #57981  autor: grembi
 08 kwie 2017, 22:18
To ja polecam Chomiczówkę w Łebie. Podobnie jak wyżej, córka się nie nudziła no i oferują bardzo dobre posiłki.

Napisane z Tapatalka za pomocą Xiaomi RN2
 #57986  autor: Roberto
 08 kwie 2017, 22:47
Dojazd od nas fajny, ja trzy lata temu do karwi zajechałem w 6 godzin w tym przerwa 15 minut w Łodzi, młody spał to gnałem, też jechaliśmy w niedziele nad ranem, wyjechaliśmy o 4:00 a o 10:00 wjeżdżałem na posesje. To był ostatni mój pobyt nad morzem ponieważ przez trzy lata z rzędu mieliśmy pogodę fatalną, i powiedziałem dosyć. W tym roku już zarezerwowane wakacje w Bułgarii trzeci raz już tam lecimy, bo cena spoko i pogoda lux, nawet nie ma co porównywać do zimnego Bałtyku.
 #57994  autor: bis
 08 kwie 2017, 23:07
Zjechałem całe polskie wybrzeże i powtórzę:
jak lubisz zgiełk...
i dodam:
i byle jakie (w znaczeniu: bez wyrazu, bez klimatu) otoczenie...
Niemniej cały ten region jest ciekawy i piękny. Trzeba tylko ruszyć tyłek, a nie wyłącznie wygniatać oparawaniony dołek na plaży.
Udanego wypoczynku życzę.
 #58003  autor: maro
 09 kwie 2017, 00:57
3 lata temu byłem nad Bałtykiem - w ciągu 2 tygodni (druga połowa sierpnia) słoneczna pogoda była 3 godziny po przyjeździe i na 4 godziny przed odjazdem, przy czym te pierwsze 3 godziny i tak nie nadawały się do plażingu, bo mimo słońca było zimno. Reszta urlopu to deszcz i/albo odczuwalna temperatura w okolicach zera. Zważywszy, że nie zabrałem zimowych ciuchów, w życiu tak nie zmarzłem. Obiecałem sobie, że nigdy więcej, i słowa dotrzymuję. Wydałem oczywiście więcej (bo coś trzeba było robić), niż wydam w tym roku za 2 tygodniowy 5* all inc, z którego wrócę wypoczęty, wygrzany, wymoczony w ciepłym morzu i basenach, opalony i gruby :)
 #58006  autor: Dziki
 09 kwie 2017, 07:54
No właśnie, jak zwykle zdania są podzielone i to jest piękne.
Ilu przeciwników, tylu zwolenników polskiego morza.
Jeden lubi jak mu pot cieknie spod pachy, inny woli siedzieć w polarze na plaży.
My na pogodę trafiamy praktycznie zawsze, więc jeszcze się nie spażyliśmy.
Jak dobrze, że jeszcze dane nam jest samemu decydować co kto lubi, obyśmy w przyszłości nie mieli z góry narzucone co rok na Jasną Górę albo do Lichenia jeździć na wczasy :)
Latem się jeździ nad nasze polskie morze wymarznąć, a zimą w ciepłe kraje - taki jest plan :D
 #58013  autor: Roberto
 09 kwie 2017, 09:10
@Dziki ale się uśmiałem z tych wczasów w Licheniu :D na pewno było by fajnie. Masz całkowitą rację, każdy sobie jedzie gdzie chce, my od 2006 co roku jeździliśmy nad Bałtyk, zawsze pogoda była super tylko woda zimna, niestety ostatnie lata dobra farsa się skończyła. Z takim małym dzieckiem jak Twoja córcia też bym wolał jechać gdzieś do nas, w razie czego wsiadasz w auto i wracasz. Myśmy się wybrali za granicę jak młody miał 3 lata a i tak były obawy jak zniesie lot, na szczęście zniósł lepiej ode mnie :D Bułgarię mogę ci polecić na przyszłość, przynajmniej tam gdzie my jeździmy czyli Obzor, ludzi mało, hotel super, jedzenie smaczne.
I ten widok z rana odsłaniając rolety u nas tego nie ma ;)

Obrazek
 #58020  autor: Dziki
 09 kwie 2017, 09:49
No i pięknie @Roberto :)
Bułgaria zaliczona już dwa razy, więc na razie ją odpuszczamy - Sozopol i Słoneczny Brzeg.
Pięknie i jest co zobaczyć/pojeździć dookoła :)
 #58068  autor: łysy
 09 kwie 2017, 15:05
Do Pensjonatu Antalya chodziliśmy na obiady. Za dobrą cenę dobre, domowe jedzenie. Poza tym z małym dzieckiem i tak opalania nie ma nawet jak jest pogoda, trzeba mieć oczy w du... Zresztą zawsze trafialiśmy na pogodę, ja nie przepadam za smażeniem.
 #58100  autor: dezet
 09 kwie 2017, 18:58
Ja też się w tamte rejony wybieram. Koniec lipca, pierwszy tydzień sierpnia dokładnie to do Willi Wanda.


Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
 #58107  autor: Dziki
 09 kwie 2017, 19:28
@łysy no właśnie takie są realia z małym dzieckiem.
Nie ma sensu pędzić na zagraniczne wojaże, bo jest po prostu za gorąco.
Jeszcze sobie to odbijemy, na razie patrzymy głównie i nastawiamy się na małą ;)
Ja również nie jestem zwolennikiem smażingów na plaży, moja tak, ale mi jakoś na tym specjalnie nie zależy.
@dezet też chcieliśmy drugą połowę lipca, niestety już nic nie było w tych terminach.
 #58111  autor: dezet
 09 kwie 2017, 19:40
Nam się fartem udało, akurat ktoś zrezygnował młody będzie miał prawie dwa lata na wyjeździe więc może nie będzie tak źle. Doga trochę długa bo ponad 750 km, ale jakoś damy radę. Mały lubi jeździć i często śpi w trakcie jazdy.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
 #58131  autor: tomek1985
 09 kwie 2017, 20:58
W tym roku poraz pierwszy wraz z rodzinką jedziemy nad polskie morze. Wybór padł na miejscowość Rowy. Jedziemy ponieważ mamy mała córkę i nie chcemy ryzykować z samolotem i wysoką temp. Zaliczka zaplacona. Trasa bedzie dluga bo ok. 700km jestem ciekawy jak się Bravolot spisze w takiej trasie i jaki jest pojemny :)
 #58133  autor: łysy
 09 kwie 2017, 21:12
Zapewniam Cię, że jest bardzo pojemny. My zawsze jedziemy z całym majdanem. Braliśmy nawet wanienkę do boxu. U nas Mateusz ma 2,5 roku, a był już w Rewalu jak nie miał roku no i w Chłapowie zeszłego lata. Mamy tablet założony na zagłówek więc droga mija mu nawet spoko. Oczywiście droga trwa trochę dłużej choćby z racji tego, że nie przekraczałem 120 km/h na autostradzie bo szumi box no i przystanki na posiłki, przebranie pieluchy, a przede wszystkim z młodym na pokładzie nie zapierdzielam. Co do wypoczynku nad morzem to generalnie byle by nie padało, nie musi być skwaru bo za opalaniem nie przepadam. Lubię posiedzieć na plaży i posłuchać szumu morza.

Wysłane z mojego Elegance_5_0 przy użyciu Tapatalka
 #58139  autor: maro
 09 kwie 2017, 21:48
Nie żebym się czepiał, ale pojemne auto i box trochę się wykluczają. Ferrari california też jest pojemne - jeśli podpiąć w jakiś sposób odpowiednio dużą przyczepkę :)
 #58143  autor: łysy
 09 kwie 2017, 22:14
Masz rację, dwóch rowerów już nie zmieściłem.

Wysłane z mojego Elegance_5_0 przy użyciu Tapatalka