• Wózek - spacerówka - co kupić, jaki kupić, co brać pod uwagę.

Moderatorzy: metalman, Wochu

 #67919  autor: Dziki
 19 lip 2017, 21:52
Nie widzę tematu, a pewnie się przyda więc jest i on :)
Zaczynam powoli rozglądać się za spacerówką, niekoniecznie malutką "parasolką" do samolotu bo taką już mamy.
Mała za chwilę będzie miała 1,5 roku, więc jeszcze pojeździ.
Tu tradycyjnie trochę wspomagam się opiniami Forumowiczów, bo gdzie jak nie tutaj :)
Cena - w sumie jak mogę pozwolić sobie kupić telefon za 1800 zł, to na dziecko też nie będę żydził :D
Wspominam tutaj i przytaczam słowa celowo @Michał, bo chyba on kiedyś to gdzieś powiedział, że ludzie kupują telefony za 2k ale już fotelik dla swojego dziecka to taki z Tesco za 300 zł - bo przecież na to juz szkoda, a różnicy nie ma żadnej, bo test też ma...co prawda w stodole robiony ale zawsze to test :D
Tak na poważnie, to wózek fajnie by było, jak by był maksymalnie składany, im więcej tym lepiej i łamany na pół.
Regulacja podnóżka też fajna, i co ważne, regulacja tego co dziecko ma pod głową, żeby mogło w razie czego wygodnie przyciąć komara w wózku.
Budżet - mniej więcej 800 - 1300 zł, ale jak będzie deko więcej to na chlebek i serek topiony nam też zostanie ;)
Myślę o takich firmach jak Britax, Cybex, Inglesina, Peg Perego.
Na początku skłaniam się ku Britaxowi, bo te wózki nie dość, że są funkcjonalne, to do tego są po prostu ładne i zgrabne.
W sumie konkretnych modeli w tej chwili nie podaję, żeby niczego nikomu nie sugerować.
Wózek ma się fajnie składać, być wygodny, lekki, ma mieć większe koła z tyłu niż z przodu, żeby miał 4 koła a nie trzy - ( 3-kołowiec nie wchodzi w grę ) żeby mieścił się do naszego bagażnika i najlepiej jak by kosztował do 1300 zł mniej więcej.
Tyle z moich/naszych wymagań :)
Dziękuję :)
 #67924  autor: bahamut24
 19 lip 2017, 22:16
Polecam Espiro Sonic , wchodzi do bravo . Z tylu ma wieksze kola niz z przodu jednak na wertepy nie sprawdzi sie. Idealnie mknie po chodniku. Cena ok 800zl. Duza torba na zakupy, budka zaslania malucha az do barierki, schowek z tylu na pierdolki to jego plusy

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

 #67943  autor: Fedur
 19 lip 2017, 23:25
Tomasz pisze:Wiem, że nic ciekawego nie wniosę to tematu. Jedyne co mogę zrobić to pogratulować, że 1,5- ra roczne dziecko chce siedzieć w wózku. Moja córka ostatni raz jechała w wózku mając rok i dwa miesiące. Z czego już wychodząc z domu zdążyła wydostać się z szelek a po przejechaniu ok. 100-u metrów wózek pchałem pusty a córkę miałem na rękach. Podsumowując spacerówke użyłem dwa razy. Raz w dniu zakupu, dwa w czasie ww. spaceru.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Moja corka miala 3 lata i zwiedzilismy pol wyspy kreta w wozku oraz jak miala 4 lata cala Dalmacje w Chorwacji od Trogiru po Dubrownik oraz Mostar w Bosni i Harcegowinie itp. Cora ma teraz 6 lat i wózek trzymam dla 2 dziecka szkoda sprzedawac. Corka umiala chodzic od dawna ale z racji tego ze lubimy bardzo dlugie wedrowki i inyensywne zwiedzanie nie wytrzymala by tepa a tak co dzien cos ciekawego.
W miescir tez kilki kilometrowe wyprawy i wozek prawie jak nowy.

Wozek uzuwany w b.dobrym stanie za 550zl firma McLaren xlr duza spacerowka wygodna jak zadna inna. Nowa kosztowala dla mnie bardzo duzo bo ok 1500zl w tamtym czasie.

Oslona przeciw wiatrowa i przeciwsłoneczna po calosci gdyz budka na zamek i mozna opuscic. Ma daszek z filtrem UV. Idealnie na plasko moze dziecko spac jak i jechac. Kolka piankowe jakby ale wytrzymale ze szok.
Lekka duza spacerowka tesciowa na 4 pietro wnosila waga ok 7kg. Rozkadanie i skladanie 1 ruchem. Swagierka i siostra meczyli sie swoimi marketowymi za wieksze pieniadze.
Mialem model i kolor jak na filmiku i kazdemu polecam.
3 kolowe wozki to pomylka oraz takie z podestem wygiete jak lampka zero stabilnosci.

https://youtu.be/GY0fQhzXMzQ

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony 20 lip 2017, 09:30 przez metalman, łącznie zmieniany 1 raz. Powód: Dodano brakujące znaczniki [url] [/url] do linków.
 #67955  autor: ppk
 20 lip 2017, 08:34
Panowie i Panie.

Ponieważ w połowie października mam zostać tatą to zacząłem się rozglądać za wózkiem. Jedyny który jak na razie pasuje mojej żonie i mi w sumie też to Cybex Balios M. Jest dość zwrotny i poręczny, jedyne co mnie martwi to piankowe koła bez dodatkowej amortyzacji, trochę się martwię, że wózkiem będzie telepać. Z drugiej strony mieszkam w mieście, na około beton, kostka brukowa itp.

Czy ktoś z Was miał styczność z tym lub podobnym wózkiem, ew. co możecie jeszcze polecić w kwocie powiedzmy do 3000zł. Musi być w miarę lekkie, zwrotne i mieścić się do bagażnika w Bravo :)

Trochę wózków już oglądaliśmy, zauważyłem, że każdy sklep promuje chyba tylko tą markę z którą ma doklepany najlepszy deal. Czasami to wygląda śmieszenie, bo sprzedawca zachwala jaki to wózek jest świetny i łatwo się składa, a podczas prezentacji sam nie może go złożyć :D
 #67956  autor: Marta
 20 lip 2017, 08:48
@ppk co do konkretnego modelu Cybexa Ci nie pomogę, bo mamy Quinny Moodd, ale on właśnie jest na piankowych kołach, nie ma żadnych amorów czy czegoś w ten deseń a mimo to dobrze amortyzuje. Teraz te pianki w kołach - zwłaszcza w wózkach z wyższej półki to jakieś pianki komorowe, na prawdę świetnie się sprawdzają. Poprzedni rocznik naszego wózka był na pompowanych kołach, od 2015 tylko ta pianka.
 #67957  autor: Michał
 20 lip 2017, 08:49
@Dziki GB Qubit Plus to taki jak my mamy, kładzie sie na płasko do spania i składa się w walizkę.
Ewentualnie GB Poket Plus, mistrz składania
Pierwszy kosztuje 1000 zł a drugi zamyka się w 800 zł

@ppk nie martw sie piankowymi kołami, ja mam Quinny Moodd na 3 piankowych kołach bez żadnych sprężyny i jest na prawdę ok.
 #67959  autor: WojZaj
 20 lip 2017, 08:55
@ppk Widzę, że jedziemy na tym samym wózku :P
My mamy termin na koniec października, ale bardzie zastanawiamy się nad Maxi-Cosi Quinny XL - zwroty bo na 3 kółkach i szybko się składa/rozkłada.
W Galerii Katowickiej jest świeżo otwarty salon Maxi-Cosi super obsługa i możliwość dopasowywania baz fotelików na parkingu podziemnym (dedykowane 2 miejsca dla klientów).
 #67960  autor: Marta
 20 lip 2017, 08:56
Oba wózki pozostawiam dla drugiego potomka ;)
Przy poszukiwaniu spacerówki napaliłam się na MacLarena, ale @b2s mi powiedział, że za darmo by go nie chciał więc odpuściłam, zresztą jest za długi na bagażnik w Bravo.
 #67961  autor: Michał
 20 lip 2017, 09:02
@WojZaj to Dzięcięcy Ekspert przeniesiony z ul Bocheńskiego (koło Orlenu jadąc w stronę A4) Oni są dystrybutorem Maxi Cosi na polski rynek. U nich trzeba polować bo czasami trafiają się mega okazje, myśmy tam baze FamiliFix kupili za pół darmo bo trafiliśmy jakiś kupon z gazety plus jakiś ichniejszy rabat. Sklep bardzo fajny i nigdy nie ma tam z niczym problemów. Tak samo z gwarancją na Quniego nie ma najmniejszych problemów. Pisałem już o tym, jak mi wyblakła gondola i wysłali nowiuteńką na gwarancji bez jakiegokolwiek przepychania się.

Dodano po 3 minutach 58 sekundach:
Swoją drogą nie pomieszałeś nazw wózków? Nie chodzi Ci o Moodda? bo to co napisałeś to tylko w używce, tego już nie produkują.

Dodano po 7 minutach 38 sekundach:
To są jedyne wózki jakie aktualnie produkuje Maxi Cosi
 #67969  autor: Dziki
 20 lip 2017, 09:41
Michał fajne to mosz :D
Jak już bym miał się mocno zastanawiać, to brałbym ten Wasz, bo ten drugi to dla mnie nieporozumienie z tym okapem :D
Fakt, składa się rewelacyjnie, ale ten okap z Amici to jakiż żart...już wolał bym dziecku czapkę z daszkiem ubrać.
 #67970  autor: Michał
 20 lip 2017, 09:52
Ten drugi ja biorę jak Anka będzie starsza :)
 #67996  autor: WojZaj
 20 lip 2017, 13:22
@Michał
Faktycznie pomyliłem modele :P
 #68000  autor: ppk
 20 lip 2017, 14:13
@Marta @MichałDzięki za odpowiedź. Czy ten Quinny Moodd ma spacerówkę kubełkową czy klasyczną?

@WojZaj Gratuluję :)

Porównywałem ceny w Krakowie w BoboWózki i w Tarnowie w sklepie Kubuś na Lwowskiej. Ten sam ten sam Cybex 2w1 w Tarnowie za 2700 wraz z bazą i nosidełkiem, w Krakowie już za 3300:) w sumie to mogę się w któryś dzień przejechać do Katowic. Sprawdzałem też Anex Sport, ale jak dla mnie jest ciężki i mało zwrotny wózek chociaż jest dość ładny, to dla mojej żony będzie udręką. Zwłaszcza, że składnie w porównaniu do Cybexa to fizyka kwantowa :)
 #68001  autor: Michał
 20 lip 2017, 14:17
@ppk Taki on jest. My mamy czerwony na czarnej ramie. Do Bravo wchodzi do bagażnika razem z kołami, spacerówkę można wrzucić do bagażnika ale wtedy zajmuje sporo miejsca albo przypiąć ją pasem na przednim fotelu :)

Dodano po 1 minucie 39 sekundach:
Plus gondoli z Moodda jest taki, że składa się na płasko i na wysokość ma wtedy 7 cm co jest mocno imponujące :)

Dodano po 1 minucie 52 sekundach:
Z tak zwanych akcesoriów mamy do niego jeszcze parasol (przydaje się bo daszek nie jest zbyt duży) i śpiwór na zimę, również się przydaje :)

Dodano po 2 minutach 53 sekundach:
 #68202  autor: Marta
 22 lip 2017, 23:11
@ppk darujcie sobie Anexa, serio to jest przepaść wobec Cybexa ;)
Siedzisko w Moodd to nie jest kubeł, normalnie się rozkłada. Kubeł jest w Quinny Buzz.
 #68279  autor: Fedur
 23 lip 2017, 23:16
Michał pisze:@Dziki GB Qubit Plus to taki jak my mamy, kładzie sie na płasko do spania i składa się w walizkę.
Ewentualnie GB Poket Plus, mistrz składania
Pierwszy kosztuje 1000 zł a drugi zamyka się w 800 zł

@ppk nie martw sie piankowymi kołami, ja mam Quinny Moodd na 3 piankowych kołach bez żadnych sprężyny i jest na prawdę ok.
Przeciez to sa spacerówki zabawki na wypad do marketu albo spacerek po miescie a nie prawdziwe wozki na spacery. Jesli piorytetem jest zajeta objętośc w bagażniku to ok. Jeśli chodzi komfort malucha to slabo.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

 #68313  autor: Michał
 24 lip 2017, 13:07
@Fedur to jak wg Ciebie powinna wyglądać spacerówka? Czym różni się ten GB z pierwszego filmu od parasolki McLarena? Komfort, taki sam, składanie lepsze, jedną ręką i w kształt walizki.
Powiem Ci tak, myśmy kupili wózek GB z myślą o podróżowaniu z młodą, wózek składa się w całości więc nie ma problemu z nadaniem go na bagaż w samolocie (a w taki właśnie sposób najczęściej podróżujemy) Nie wyobrażam sobie nadawania na bagaż wózka w 2 elementach bo z Twojego opisu wynika, że tylko taki wózek jest porządną wygodną spacerówką.

Tak po prawdzie posiadamy dwie spacerówki, jedna to właśnie GB Qubit+ a druga to Quinny Moodd3 (wózek 2w1)
GB:

Pozycja siedząca:
Obrazek

Pozycja leżąca:
Obrazek
Obrazek

Siedzisko:
Obrazek

Po złożeniu:
Obrazek

Najważniejsze cechy to takie:
-kąt oparcia można regulować z dokładnością do 1 stopnia (od siedzącej do leżącej na płasko)
-podnóżek jest regulowany
-pasy są regulowane
-składa się jedną ręką
-waży 7,8kg (ważyłem na wadze lotniskowej)
-duży daszek, bezproblemowo ochrania przed słońcem

Z tym wózkiem zrobiliśmy przez tydzień (będąc na urlopie w Kopenhadze) około 40 km, młoda bezproblemowo zasypiała w pozycji leżącej. Przemieszczając się gdziekolwiek autem zabieramy ten wózek ze sobą za każdym razem bo po prostu jest wygodny i łatwo go transportować. Jakby coś młodej w nim nie pasowało to byśmy dawno się o tym dowiedzieli w taki sam sposób jak dowiedzieliśmy się, że ma dość jazdy w łupinie 0-13kg, darła się już w momencie wkładania jej do auta.
Wózek leciał samolotem 6 razy przez ten czas jak go mamy i nie ma najmniejszej ryski na nim a na prawdę nie ma lekko.
Cena tego modelu to okolice 1000 zł i uważam, że jest war tych pieniędzy.

Drugi wózek to Quinny Moodd3

Pozycja siedząca, dwa kierunki:
Obrazek
Obrazek

Pozycja leżąca
Obrazek
Obrazek

Siedzisko:
Obrazek

Po złożeniu:
Obrazek

Moodda używamy, że tak powiem po wsi latać :) w porównaniu do GB to na pewno nieco lepiej się prowadzi, ma większe koła i łatwiej zaatakować nim krawężniki, siedzisko natomiast jest węższe i krótsze w porównaniu do GB, kąt oparcia jest regulowany ale ma tylko 3 pozycje, siedzącą, na wpół leżącą i na płasko. Podnóżek reguluje się tylko w dwóch pozycjach (na płasko albo w dół)
Dużym plusem Moodda względem GB jest możliwość "doposażenia" wózka, np w śpiwór na zimę, bardzo fajnie się sprawdza.
Minusem jest natomiast bardzo mały daszek, który właściwie jest jako sztuka dla sztuki i bez parasola generalnie nie da się jeździć w bardzo słoneczny dzień. Wózek ma w zestawie folie ochronną (przeciwdeszczową) idealnie dopasowaną do siedziska.
Pisałem wcześniej, że to wózek 2w1 a właściwie 3w1 bo można w niego wpiąć zarówno gondolę jak i fotelik 0-13.
Fajną sprawą, jest też to, że siedzisko można zapiąć w obu kierunkach.
Wadą tego wózka jest niestety jego waga, wózek waży razem ze spacerówką około 16 kilo więc nie mało (chociaż i tak nie jest tak, źle jak w rodzimych konstrukcjach, które potrafią ważyć i po 20 kilo)
Moodd razem 2w1 kosztuje około 2400-2800 zł więc nie mało, chociaż z drugiej strony sprzedanie tego modelu nie jest jakimś wielkim wyzwaniem i za używkę można spokojnie wyhaczyć 1500 zł

Uwierz mi, zrobiliśmy doktorat z wózkami i z tym jakie one są i wybraliśmy wg mnie najlepsze opcje jakie były w danym czasie dostępne na rynku (nie brałem pod uwagę polskich konstrukcji bo nie mam do nich zaufania)

Nie obyło się bez "awarii" obu wózków, w Mooddzie wyblakła tapicerka ale Maxi Cosi wymieniło gondole na nówkę po tygodniu bez żądnych protestów, w GB mieliśmy problem ze składaniem stelaża i wózek poleciał na gwarancji, dwa tygodnie bez odzewu po czym wrócił do nas fabrycznie nowy wózek, jedynie podnóżek pozostał z naszego pierwszego wózka. (Odnośnie gwarancji, kolega ma polski wózek Taco, pompowane koła, wszystko wg instrukcji, opona rozwaliła felgę gwarancji nie uznano....)

Kolejny wózek na pewno biorę GB Pokit, to jest wózek dla dziecka co więcej chodzi niż jeździ (2-3 lata), oglądałem go na żywo u @b2s i wiem, że warto zainwestować w to wozidło. Jego podstawowym atutem jest to, że składa się w taką walizeczkę, która zmieści się do luku bagażowego w kabinie pasażerskiej samolotu a z racji, że mamy rodzinę w Danii i przynajmniej dwa razy do roku zdarza nam się tam być to taki wózek jest idealnym rozwiązaniem.

Jeszcze jedno odnośnie komfortu, nie uznaje kół pompowanych, sprężyn i innych wynalazków, wózkiem jeżdżę po asfalcie a w najgorszym wypadku po kostce brukowej, więc nie występuje jakiekolwiek podskakiwanie czy niekontrolowane bujanie się na boki.
 #68318  autor: Marta
 24 lip 2017, 13:28
Moodd ma badziewny daszek, ale Michał napalił się na niego jak szczerbaty na suchary i nie chciało mi się dalej forsować mojego wyboru (Mutsy Igo). Parasolka ogarnia temat, Młoda zadowolona to najważniejsze ;)
 #68330  autor: Fedur
 24 lip 2017, 15:16
Michał pisze:@Fedur to jak wg Ciebie powinna wyglądać spacerówka? Czym różni się ten GB z pierwszego filmu od parasolki McLarena? Komfort, taki sam, składanie lepsze, jedną ręką i w kształt walizki.
Powiem Ci tak, myśmy kupili wózek GB z myślą o podróżowaniu z młodą, wózek składa się w całości więc nie ma problemu z nadaniem go na bagaż w samolocie (a w taki właśnie sposób najczęściej podróżujemy) Nie wyobrażam sobie nadawania na bagaż wózka w 2 elementach bo z Twojego opisu wynika, że tylko taki wózek jest porządną wygodną spacerówką.

Tak po prawdzie posiadamy dwie spacerówki, jedna to właśnie GB Qubit+ a druga to Quinny Moodd3 (wózek 2w1)
GB:

Pozycja siedząca:
Obrazek

Pozycja leżąca:
Obrazek
Obrazek

Siedzisko:
Obrazek

Po złożeniu:
Obrazek

Najważniejsze cechy to takie:
-kąt oparcia można regulować z dokładnością do 1 stopnia (od siedzącej do leżącej na płasko)
-podnóżek jest regulowany
-pasy są regulowane
-składa się jedną ręką
-waży 7,8kg (ważyłem na wadze lotniskowej)
-duży daszek, bezproblemowo ochrania przed słońcem

Z tym wózkiem zrobiliśmy przez tydzień (będąc na urlopie w Kopenhadze) około 40 km, młoda bezproblemowo zasypiała w pozycji leżącej. Przemieszczając się gdziekolwiek autem zabieramy ten wózek ze sobą za każdym razem bo po prostu jest wygodny i łatwo go transportować. Jakby coś młodej w nim nie pasowało to byśmy dawno się o tym dowiedzieli w taki sam sposób jak dowiedzieliśmy się, że ma dość jazdy w łupinie 0-13kg, darła się już w momencie wkładania jej do auta.
Wózek leciał samolotem 6 razy przez ten czas jak go mamy i nie ma najmniejszej ryski na nim a na prawdę nie ma lekko.
Cena tego modelu to okolice 1000 zł i uważam, że jest war tych pieniędzy.

Drugi wózek to Quinny Moodd3

Pozycja siedząca, dwa kierunki:
Obrazek
Obrazek

Pozycja leżąca
Obrazek
Obrazek

Siedzisko:
Obrazek

Po złożeniu:
Obrazek

Moodda używamy, że tak powiem po wsi latać :) w porównaniu do GB to na pewno nieco lepiej się prowadzi, ma większe koła i łatwiej zaatakować nim krawężniki, siedzisko natomiast jest węższe i krótsze w porównaniu do GB, kąt oparcia jest regulowany ale ma tylko 3 pozycje, siedzącą, na wpół leżącą i na płasko. Podnóżek reguluje się tylko w dwóch pozycjach (na płasko albo w dół)
Dużym plusem Moodda względem GB jest możliwość "doposażenia" wózka, np w śpiwór na zimę, bardzo fajnie się sprawdza.
Minusem jest natomiast bardzo mały daszek, który właściwie jest jako sztuka dla sztuki i bez parasola generalnie nie da się jeździć w bardzo słoneczny dzień. Wózek ma w zestawie folie ochronną (przeciwdeszczową) idealnie dopasowaną do siedziska.
Pisałem wcześniej, że to wózek 2w1 a właściwie 3w1 bo można w niego wpiąć zarówno gondolę jak i fotelik 0-13.
Fajną sprawą, jest też to, że siedzisko można zapiąć w obu kierunkach.
Wadą tego wózka jest niestety jego waga, wózek waży razem ze spacerówką około 16 kilo więc nie mało (chociaż i tak nie jest tak, źle jak w rodzimych konstrukcjach, które potrafią ważyć i po 20 kilo)
Moodd razem 2w1 kosztuje około 2400-2800 zł więc nie mało, chociaż z drugiej strony sprzedanie tego modelu nie jest jakimś wielkim wyzwaniem i za używkę można spokojnie wyhaczyć 1500 zł

Uwierz mi, zrobiliśmy doktorat z wózkami i z tym jakie one są i wybraliśmy wg mnie najlepsze opcje jakie były w danym czasie dostępne na rynku (nie brałem pod uwagę polskich konstrukcji bo nie mam do nich zaufania)

Nie obyło się bez "awarii" obu wózków, w Mooddzie wyblakła tapicerka ale Maxi Cosi wymieniło gondole na nówkę po tygodniu bez żądnych protestów, w GB mieliśmy problem ze składaniem stelaża i wózek poleciał na gwarancji, dwa tygodnie bez odzewu po czym wrócił do nas fabrycznie nowy wózek, jedynie podnóżek pozostał z naszego pierwszego wózka. (Odnośnie gwarancji, kolega ma polski wózek Taco, pompowane koła, wszystko wg instrukcji, opona rozwaliła felgę gwarancji nie uznano....)

Kolejny wózek na pewno biorę GB Pokit, to jest wózek dla dziecka co więcej chodzi niż jeździ (2-3 lata), oglądałem go na żywo u @b2s i wiem, że warto zainwestować w to wozidło. Jego podstawowym atutem jest to, że składa się w taką walizeczkę, która zmieści się do luku bagażowego w kabinie pasażerskiej samolotu a z racji, że mamy rodzinę w Danii i przynajmniej dwa razy do roku zdarza nam się tam być to taki wózek jest idealnym rozwiązaniem.

Jeszcze jedno odnośnie komfortu, nie uznaje kół pompowanych, sprężyn i innych wynalazków, wózkiem jeżdżę po asfalcie a w najgorszym wypadku po kostce brukowej, więc nie występuje jakiekolwiek podskakiwanie czy niekontrolowane bujanie się na boki.
Na krotkie spacerki na kostkę czy miedzy regalami to spoko. Myslalem o spacerach bo walilem z dzieciakiem po kilka godzin lekko. Jesli liczy sie gabaryt to wiadomo taki bg miniaturka jest na prawde fajnym wozkiem ale na spacery na szutry czy dluzsze wycieczki to licho. Do samolotu kazdy wozek mozna nadac 1 ruchem zlozone i oddane i problemu nie bylo.
Duzo rynkow jest z kostki brukowej i troche lipa jak ma sie 3 kolowe wynalazki ale nie o to mi chodzi. Nie raz np na Krecie dorwal nas mocny wiatr bo wiadomo na wyspach zawsze dmucha. Odpinasz zamek w budce i caly dzieciak jest chroniony jak sie opusci od glowy do nog. Daszek spod daszka wyciagasz i nog nie pali na sloncu. Podparcie na lydki można na szynach wyciagnac i wydluzyc. Fajna apraww to 2 stronny materacyk strona do latwego czyszczenia ciemna i na lato taka welurowa jakby, jak nie zdazylismy wyprac przewraca sie i masz czysto. Sama w sobie absorbuje wibracje. 7kg podniesc moze i kobieta. Ten gp widze tez ze w miare lekki. Ja nieraz jak mowilem wozilem dziecko jak ogarnialo bieganie ale na spacery intensywne zwiedzanie to by mi szkoda bylo w takie male wozki pakowac 4 latka a sam 10km nie przejdzie po kilka dni. Nawet spacer na wodospady krk czy cos w ten desen to kilka dobrych km a jeszcze trzeba załadować taboly na wozek by kręgosłup odpoczal. Czasem sie nie myśl o takich rzeczach czy o zmiennej pochodzie.
Każdy znajdzie wozek do swoich potrzeb i nie chcialem ciebie urazić czy cos po prostu widziałem jak to dziala bo mialem porównanie do podobnych konstrukcji. Jedno jesli jest pewne a raczej jest i mclaren mi nie wejdzie do bravo w przyszlym roku to kicha będzie.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

 #68353  autor: Michał
 24 lip 2017, 18:42
@Fedur nie uraziłeś mnie tylko zdziwiłem się Twoim postem :) bo te wózki na prawdę ogarniają. Odnośnie McLarena to jest lipa bo parasolka ma ponad 110 cm złożona a bagażnik w Bravo ma 95 cm szerokości, wiem bo też chcieliśmy najpierw McLarena ale po pomiarach okazało się, że nie ma takiej opcji. Po skosie pewnie wejdzie ale i tak będzie ciasno.
Tak jak piszesz, każdy kupuje ta[ki wózek jak mu odpowiada, temat jest odnośnie spacerówek więc opisałem moje doświadczenia z nimi i tyle :)