Byłem w Berlinie, zdaje mi się, że błysnął mi flesz fotoradaru na autobanie - ograniczenie do 80km/h zwalniałem bez hamownia ze wszystkimi, ale miałem może z 10 więcej... Ktoś się orientuje co za to grozi, czy dostanę taki mandat w euro, że będę musiał Bravo sprzedać? W necie różne wersje...
Swoją drogą to strasznie badziewne te osławione niemieckie autostrady... na odcinku świecko-berlin nie było chyba fragmentu na którym można jechać powyżej 120km/h.... i kto widział ograniczenie do 80km/h na autostradzie... i radar nieoznaczony..
W dodatku w niedzielę 10 grudnia zamknięta była autostrada na całej szerokości i cały ruch został puszczony normalną drogą... było to zaraz za przejściem, wyrzucili wszystkich na jednym zjeździe do Frankfurtu a wpuścili kolejnym, ale te kilka kilometrów to była ponad godzina w koszmarnym korku.. Takiego cyrku w Polsce nie widziałem (tak, wiem, pewnie były jakieś przyczyny bardzo istotne )
Swoją drogą to strasznie badziewne te osławione niemieckie autostrady... na odcinku świecko-berlin nie było chyba fragmentu na którym można jechać powyżej 120km/h.... i kto widział ograniczenie do 80km/h na autostradzie... i radar nieoznaczony..
W dodatku w niedzielę 10 grudnia zamknięta była autostrada na całej szerokości i cały ruch został puszczony normalną drogą... było to zaraz za przejściem, wyrzucili wszystkich na jednym zjeździe do Frankfurtu a wpuścili kolejnym, ale te kilka kilometrów to była ponad godzina w koszmarnym korku.. Takiego cyrku w Polsce nie widziałem (tak, wiem, pewnie były jakieś przyczyny bardzo istotne )