Forum Fiat Bravo II - Nuovabravoklub

Witam, posiadam Bravo II 07. 1.9 150 M-Jet i mam taki problem, centralny zamek, wszystko smiga, ale nie da sie otworzyc drzwi jakbym chcial mechanicznie, po przekreceniu kluczyka gdyz kluczk po prostu wchodzi tylko do polowy i dalej sie nie da ( uszkodzony zamek ) gdzie na slasku moge usunac w/w usterke i czy trzeba wymieniac caly zamek czy wystarczy nowa wkladka do zamka i po prostu bede mial drugi zapasowy kluczyk do drzwi jakby tak np akumulator padl i nie dalo sie otworzyc auta?:) dodam ze mialem juz sytuacje ze mojego bravo nie dalo sie otworzyc, na szczescie okazalo sie ze padla bateria w pilocie, chcialbym byc jednak zabezpieczony na przyszlosc pozdrawiam serdecznie

Zanim zaczniesz ponosić koszty, usuń brud z zamka.

teraz takie pytanie, jak to najlepiej zrobic?

Rurką np. od WD40 blokujesz tę klapkę/zapadkę, która chroni mechanizm. Ta blaszka, która chowa się kiedy wpychasz klucz. Lejesz smar i jakąś wykałaczką, zagiętym drucikiem (jak mała litera "j")grzebiesz żeby jak najwięcej syfu wyciągnąc. Po zabiegu podaj jakiś smar (litowy czy wazelina tech.), wd40 i zamek to słabe połączenie. Powodzenia

nie polecam WD40 - najgorsze co może być, rozebrać i powietrzem pod ciśnieniem dmuchać..

Zgadzam się. Ale kolega pewnie zbił brud w monolit próbując wepchnąć klucz.

ja tam jeszcze nic nie robilem od momentu jak kupilem samochod, po prostu nie da sie kluczyka wlozyc i tyle, jutro sie wezme za wyciagniecie tego brudu tak jak kolega Ozz wyzej napisal zobaczymy jaki bedzie efekt

Dodano po 21 godzinach 22 minutach 17 sekundach:
Zamek, wyczyszczony, przedmuchany, drucikiem chcialem wyciagnac brud ale doslownie nie bylo zadnego brudu w srodku, nasmarowalem na koniec i wrocilem wlasnie do domu, niedlugo wychodze to sprawdze czy zabieg cos dal, jezeli nie to znacie na slasku miejsce w ktorym wymienia mi wkladke?

Dodano po 6 godzinach 10 minutach 15 sekundach:
Jak pisalem wyzej, zamek wyczyszczony i nasmarowany. Niestety nie dalo to zadnego efektu, kluczyk dalej wchodzi do polowy i dalej ani drgnie, gdy jest w polowie da sie ruszyc zamkiem minimalnie w lewo i prawo, wydaje mi sie ze jednak bedzie zamek czy wkladka do wymiany i tutaj moje pytanie? gdzie to zrobie na slasku ? pozdrawiam

Jeśli dalej masz problem to w Siemianowicach jest szpec od wszelkich zamków. Na ul. Powstańców punkt dorabiania kluczy i naprawy stacyjek, i zamków. Na przeciw wojskowych zakładów.

o prosze, dzieki wielkie za konkret

Dodano po 22 godzinach 41 minutach 43 sekundach:
Zadzwonilem do tych siemianowic, wszystko spoko, gosciu ogarnie zamek z tym ze musze mu go przyniesc, z samochodu go nie wyciagnie. Myslicie ze obojetnie jaki warsztat wyciagnie mi zamek z auta?

Wyciągnięcie zamka to 5 min roboty. Na forum powinien być manual. Generalnie zdejmujesz zaślepkę od środka drzwi, pod spodem jest śrubka torx. Luzujesz śrubkę i wyciągasz zamek (ciągniesz do siebie, poruszając/lekko szarpiąc na boki/góra/dół.

Pojszło z Szajsunga Galaksy S5 Neło

oO super, rozumiem ze bez problemu obejdzie sie bez sciagania tapicerki?

Chyba nie zrozumiałeś o jakie miejsce chodzi. Zrobię fotkę.

Pojszło z Szajsunga Galaksy S5 Neło

Tobie chodzi chyba o czerwona ramke tak? rozumiem ze mam tam zaslepke i mozna to odkrecic i wyciagnac i tutaj pojawia sie moje pytanie. Chodzi o zielona ramke, jest to miejsce gdzie sie wklada kluczyk do zamka zeby otworzyc, jest ono wyzej niz sam zamek i z tym miejscem mam problem. Nie potrafie wsadzic calego kluczyka i czy jest sens w takim wypadku wyciagac caly zamek ktory znajduje sie nizej? ;>

Zielona ramka. Zamka się nie rusza.

Pojszło z Szajsunga Galaksy S5 Neło

ok, dzieki !

Wkladka wymieniona, troche problemow bylo z wyciagnieciem gdyz siedziala jak przyklejona ale ostatecznie puscila w siemianowicach spec od zamkow ogaral temat i stwierdzil ze ktos sie chcial "Łamakiem" wlamac. Przykrecenie wkladki trwalo 10sekund, dzieki Wam za porady