• Lakiernik - Warszawa

Moderatorzy: rybsztein, MichalO

 #27526  autor: andy_
 08 cze 2016, 14:38
Hejka.

Podpowiedzcie które ASO ma w miarę dobrą lakiernię i gdzie uderzyć z niżej opisywanym problemem.

Na ostatnim spocie, okazało się że, większość z naszych samochodów ma problemy z korozją na rancie klapy silnika. Postanowiłem iż, dla zasady zgłoszę to do ASO aby FAP wziął na klatę problem i pomalował maskę zanim minie 8 letnia gwarancja lub korozja wyjdzie na wylot.
Może podjedziemy w kilka samochodów i wspólnie umówimy się na oględziny?
 #27528  autor: marcin19941
 08 cze 2016, 14:49
W Nowym Dworze Mazowieckim jest FIAT ASO DUCH , ma on też lakiernię (możliwe , że nie było by problemów z ewentualnie uwzględnioną gwarancją - gość wystawia zapewne rachunek bezpośrednio Fiatowi) może tam ?
 #27564  autor: rybsztein
 08 cze 2016, 19:40
Andrzej a robiłeś przegląd lakieru w ASO co roku? Bo bez tego to raczej Fiat nie uzna, gdyż jest to warunek gwarancji perforacyjnej. Co więcej - ja to raz lakierowałem - po 3 latach rudy znowu wyłazi.
 #27574  autor: andy_
 08 cze 2016, 20:36
Marek - przestudiowałam dokumenty gwarancyjne oraz instrukcję obsługi... nie ma tam ani słowa o corocznych przeglądach. Przeglądy powłoki (stanu) lakierniczej nadwozia powinny być wykonane z taką samą częstotliwością jak przeglądy mechaniczne - czyli w moim przypadku dla silnika diesla co 35 tyś. km.
Oczywiście dokonywałem takowych przeglądów zgodnie z przepisami. Dyrektywa UE stanowi że, nie muszą być ona dokonywane w ASO a także w innych serwisach. W najbliższym czasie postaram się to załatwić na papierze i walę do ASO.
Znasz mój samochód - od nowości w garażu, nie bity, zadbany, zawsze umyty, ostatnio nawet nie jeździłem zimą ;-).... sądzę że, rdza w 6 letnim samochodzie to kpina!!! - technologiczny bubel gdzie ocynkowanie blach jest chyba tylko na papierze ;-)
Na działce mam trampolinę z ocynkowanych rur - ma 5 lat stoi cały rok na dworze i nie ma ani grama rdzy!!! do tego nie jest dodatkowo lakierowana... to tak dla porównania technologii Fiata i jakiejś chińskiej manufaktury...;-)
Mógłbym to zrobić po prostu u swojego blacharza ale chodzi o fakt - niech się FAP jakoś poczuwa do problemu. (to trochę podobnie jak z Twoją skrzynią...)
 #27609  autor: rybsztein
 09 cze 2016, 08:07
Ja się z tobą zgadzam oczywiście, ale czytałem już i na tym forum o problemach z egzekucją tej gwarancji. Mam nadzieję, że ty tych problemów miał nie będziesz :) Z tym, że jak mówię - zrobiłem to w ASO - polakierowali mi cały spód maski - i po 3 latach znowu wyłażą bąble ;/
 #28931  autor: blimey
 20 cze 2016, 18:16
Czy ktos noze polecic dobrego lakiernika blacharza najlepiej ASO w wwie? Mam mala szkode parkingowa ktora chce w koncu naprawic z AC.

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
 #28935  autor: orlastudio.pl
 20 cze 2016, 18:44
ja się chętnie przejadę z kimś do ASO - mi na masce w okolicy spryskiwaczy wyszły bąble, ewidentna niedoróbka i złe przygotowanie powierzchni pod lakier
 #28953  autor: MichalO
 20 cze 2016, 21:38
@blimey, jeśli z AC to dlaczego do ASO nie pojedziesz?
 #28971  autor: blimey
 21 cze 2016, 07:59
@MichalO chce do ASO. Nie wiem w ktorym maja dobrych lakiernikow

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
 #28993  autor: MichalO
 21 cze 2016, 11:45
@blimey , to uderzaj do Carserwisu na Łopuszańską. Ja tam robiłem lewy bok (a kolega @rybsztein parę innych rzeczy) i większych zastrzeżeń nie mieliśmy. Oczywiście, żeby nie było tak różowo, jakieś drobnostki się znajdą, ale przynajmniej nie ma problemu z późniejszymi poprawkami w razie czego. Dużą ich zaletą jest to, że robią oględziny od razu i zgłaszają wszystko o TU.
 #29046  autor: rybsztein
 21 cze 2016, 19:42
Carserwis jeśli chodzi o samą robotę to dalecy od ideału. Lewą stronę poprawiali 2 razy, prawą raz, więc dzięki ich partactwu mam 400nm ... ale poprawiali i dali samochód zastępczy chociaż. Lakierowana 3 lata temu spodnia część maski bo wyszła rdza znowu wzbogaca się o bąble spod, których zaraz wylezie rudy, więc spieprzyli robotę a że było to 3 lata temu to gwarancja się skończyła. Z lakiernikiem jak z mechanikiem - ciężko o porządnego ...
 #37849  autor: rybsztein
 19 wrz 2016, 10:13
Oni podmieniają części - piszą na fakturze, że nowe ori dali a wyklepali i polakierowali stare. To już lepiej Carserwis.

Pojszło z Szajsunga Galaksy S5 Neło
 #37850  autor: blimey
 19 wrz 2016, 10:14
Zrobilem w carserwisie na lopuszanskiej. Chyba wszystko ok.

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
 #37871  autor: dawidlewandowski
 19 wrz 2016, 14:48
@rybsztein to chyba dobrze trafiłem, bo dostałem bezpłatnie auto zastępcze na 1-mc.Naprawa trwała tydzień, a kolejne 3 tygodnie przepychanki z ubezpieczycielem.
Auto bezpłatnie od nich.
Ja miałem na odwrót na kosztorysie był nr części zamiennika, a lampy wstawili oryginalne al z logiem fiata.
Wymienili wszystko na nowe co było w kosztorysie, bo widziałem swoje stare części, które poprosiłem żeby zostawili przy odbiorze auta.
Że dobrze znam każdą ryskę na swoim aucie i miałem dokładne zdjęcia po kolizji to wiem na 100 %, że nic nie wyklepali :)

Różnie można trafić czynnik ludzki może zaważyć o końcowej opinii.
Ja jestem zadowolony.
 #37872  autor: blimey
 19 wrz 2016, 14:49
Auyo zastepcze to raczej nie zasluga lakiernika a ubezpieczyciela :)

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
 #37874  autor: dawidlewandowski
 19 wrz 2016, 15:08
@blimey mylisz się, to zasługa warsztatu, jest to bezpłatne przy n naprawie auta, nie rozliczają tego z ubezpieczycielem.
Zresztą moja firma ubezpieczeniowa nie przewiduje auta zastępczego przy naprawie z ac.
Koszt dla mnie był taki, że dostałem auto czyste z pełnym bakiem i oddałem czyste z pełnym bakiem.
 #37985  autor: rybsztein
 20 wrz 2016, 19:22
Numery zamiennika a dali ori? Według mnie założyli Ci po prostu używki a na fakturze dali zamienniki bo w OWU AC zapewne masz naprawę na zamiennikach więc za ori by nie zapłacił ubezpieczyciel. Ori są z 5 razy droższe więc dołożyliby do interesu. Dali używki więc są do przodu. Potwierdza się co napisałem - kombinatorzy a ty im pokwitowałeś. Niech coś z lampami się stanie to powiedzą żeś zmienił bo przecież oni dali zamienniki. Nigdy nie kwituje się dokumentów jeśli w rzeczywistości jest inaczej.

I co cię obchodzą przepychanki z ubezpieczycielem? Samochód gotowy to niech oddają a nie trzymają. Jakby się nie dogadali to by wymontowali części i zdarli lakier?

Pojszło z Szajsunga Galaksy S5 Neło
 #38006  autor: andy_
 20 wrz 2016, 22:39
Mogę tylko potwierdzić to o czym pisze Rybsztein... mi kiedyś w Punciaku założyli szpachlowaną i używaną maskę - a miał być nowy oryginał.